"Chciałabym w zimie lato..." aut. Aneta Żarska

Chciałabym w zimie lato,

By śnieg był cukrową watą

I niech z nieba tylko spada,

Lukrowana czekolada.

No i jeszcze pomysł nowy,

Aby śnieg był kolorowy!

Kolorowe będą krzaki,

Drzewa słodkie jak lizaki,

Piernikowe będą chmury,

Choć nie sięgnę tak do góry...

Chciałabym by bałwanki,

Mogły wybrać się na sanki,

By zagrały z dzieciakami,

W śnieżną bitwę cukierkami.

"Chciałabym" - to słowo "może",

Czy ktoś spełnić je pomoże?

 

***

 

Zamachnęła zima,

     szerokim rękawem,

Przewróciła trawę...

Garść sikorek rzuciła,

     pod okna wichura,

Chodźcie no ptaszyny,

     na ziarna do biura.

Już karmnik rozpościera,

     rozsuwane wrota,

Nie ma tutaj wstępu,

     zimowa chołota...

W zamieci,

      już leci,

Śnieżny goniec z nieba,

Dostawę śnieżynek,

     na ferie potrzeba.

Przesyłka juz w drodze,

     punkt dostawy - ZIEMIA,

Korowód kurierski,

     szary świat odmienia...

          ***

Gwieździści straceńcy,

     spadają na ziemię,

Opuścili niebo,

     specjalnie dla Ciebie,

Ocean śnieżynek,

     już się wokół bieli,

Żeglujące zaspy śniegowej

     pościeli...

W tej lodowej kołysce,

    układa się życie,

Utonęła ziemia,

     pod białym okryciem....

 

 

 

Aneta Żarska, Głogoczów (I 2015)