Akcja protestacyjna w Gaju

Rzadko na stronach Głogoczowa piszemy o wydarzeniach spoza naszej wsi. Tym razem jednak warto opisać to co działo się w niedzielę, 18 marca 2012r w Gaju (gmina Mogilany) gdyż być może jest to najskuteczniejsza z dróg by rozwiązać problem zwany "Zakopianką" a który dotyka wszystkie wioski przez które "Zakopianka" przebiega. Bo "Zakopianka" jest problemem. Wraz ze swoim olbrzymim ruchem, z kierowcami którzy traktują ją jak superautostradę, z brakiem bezkolizyjnych skrzyżowań i z przejściami dla pieszych których standard być może byłby wystarczalny ale tylko dla niezbyt uczęszczanej drogi gminnej. Mieszkańcy gminy Mogilany postanowili zaprotestować i akcją przechodzenia po pasach upomnieć się o poprawę bezpieczeństwa - budowę kładki dla pieszych, budowę przejazdów a jeśli to nie jest możliwe to o potraktowanie "Zakopianki" jak ulicy w Krakowie z sygnalizacją świetlną i ograniczeniem prędkości do 50 km/godz. Akcja, przygotowana przez Stowarzyszenie Mieszkańców Gminy Mogilany a poparta przez lokalne władze i organizacje imponowała rozmachem. Bezpieczeństwa licznie zebranych manifestantów pilnowało kilka patroli policji oraz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Przygrywała Orkiestra Dęta z Włosani. Na uczestników czekały przygotowane transparenty a przez cały czas trwania akcji, jej założenia i cele odczytywane były przez megafony. Poparcia akcji udzieliło dwóch posłów na Sejm a jej przebieg relacjonowały lokalne i ogólnopolskie media. Warto zauważyć, że przyjęty sposób protestu, choć uciążliwy dla kierowców nie wywoływał z ich strony wrogich reakcji i komentarzy. W geście solidarności z Mieszkańcami Gminy Mogilany, do manifestacji dołączyła grupa ze Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Głogoczowa niosąca baner "Razem możemy więcej".